Poszukiwanie zleceń, presja czasu, stresujące negocjacje – zna to każdy pracownik branży TSL. W natłoku zadań bywa i tak, że niektóre traktujemy powierzchownie – nie zawsze np. jest czas na uważne wczytanie się w dodane drobnym drukiem warunki zlecenia. Skutki mogą nas niemile zaskoczyć – np. gdy odkryjemy niekorzystne dla nas zapisy. Przykładem jest zakaz cesji wierzytelności. Czym jest i co w praktyce oznacza dla Ciebie? Jak się ma do bezpieczeństwa i jak my na Platformie Trans.eu do tego tematu podchodzimy? Sprawdź!
TEORIA I PRAKTYKA
Cesja wierzytelności to po prostu sprzedaż długu. W praktyce mamy więc z nią do czynienia wtedy, gdy pojawiają się problemy z płatnością. Wierzyciel, czyli przewoźnik, może przenieść prawo dochodzenia roszczeń, czyli zapłaty, na inny podmiot, np. firmę faktoringową lub windykacyjną. Takie rozwiązanie wskazuje Kodeks cywilny: Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. (art. 509. § 1)
Jeśli Twój kontrahent zalega z płatnością cesja wydaje się być wygodnym rozwiązaniem, dzięki któremu oszczędzisz sobie – często długiego i trudnego – windykowania należności, zapewnisz finansową stabilność i bezpieczeństwo. Czy gdzieś tu tkwi haczyk? To zależy.
Po pierwsze zbywca wierzytelności – czyli wierzyciel-przewoźnik – otrzyma pieniądze od nabywcy tego długu i będzie to zazwyczaj określony % wartości całości należności. Dłużnik – czyli zleceniodawca transportu – będzie zobowiązany do zapłaty frachtu już na rzecz nabywcy, czyli właśnie firmy faktoringowej lub windykacyjnej, od momentu zawiadomienia go o cesji. I tak w dużym uproszczeniu mogłaby zostać wykorzystana „cesja wierzytelności” przy dochodzeniu zapłaty… o ile jeszcze na etapie zawierania samego zlecenia, a potem zlecenia transportowego, nie znajdzie się zapis zakazujący cesji. Prawnie jest on dozwolony, oczywiście o ile obie strony się na niego zgodziły.
Załóżmy, że wiąże Cię umowa z zakazem cesji – co to dla Ciebie w praktyce oznacza?
O ile Twój kontrahent uczciwie i terminowo wywiązuje się ze zobowiązań finansowych – nic. Jeśli jednak płatność się opóźnia, masz jedynie dwie możliwości:
➡️ wynegocjować z partnerem usunięcie zapisu z umowy i – gdy to nastąpi – skorzystać z usług faktoringowych i niektórych usług windykacyjnych,
➡️ pogodzić się z sytuacją i samodzielnie domagać się należnej Ci zapłaty. W tym przypadku warto znać nasz prosty proces windykacji online.
RÓWNO, UCZCIWIE I BEZPIECZNIE
Zgodnie z ogólnie obowiązującym prawem zakaz cesji wierzytelności może być wpisany do umowy, jednakże w ramach działań i zleceń realizowanych poprzez Platformę Trans.eu zastosowanie mają także postanowienia Regulaminu Platformy Trans.eu.
- mec. Anna Widuch-Koła
- Product Law & Security Area Leader
- Podejmując się współpracy strony umawiają się na realizację skorelowanych zobowiązań: jedna płaci za wykonanie przez drugą określonej usługi transportowej. W ramach społeczności Użytkowników Trans’a chcemy, aby przewoźnicy (czy szerzej zleceniobiorcy) mogli korzystać ze wszystkich możliwych dróg dochodzenia swoich roszczeń, bez konieczności wdawania się w czaso- i koszto- chłonny spór sądowy. Zleceniodawca, który z racji swojej pozycji rynkowej, tworzy zlecenie i wpisuje do niego jednostronnie „zakaz cesji”, zapewnia sobie przewagę nad zleceniobiorcą i tworzy wygodną furtkę na wypadek niedotrzymania warunków umowy. Zaprzecza to zasadom dobrej współpracy i jako działanie zagrażające interesom Użytkowników, dla transakcji zawartych na Platformie Trans.eu, jest zabronione.
Zakaz cesji wierzytelności, który ogranicza możliwości działań i optymalizacji płynności finansowej przewoźnika, może skutkować m.in. problemami z windykacją, zatorami płatniczymi i, w efekcie, zachwianiem płynności finansowej małych firm. Wpływa też niekorzystnie na poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia ze współpracy. Są to czynniki, które na Platformie Trans.eu staramy się eliminować, podejmując wiele zaradczych kroków. Właśnie dlatego w naszym regulaminie wprowadziliśmy ograniczenia takie jak:
✅ możliwość odmowy autoryzacji firmy, która stosuje klauzule obejmujące zakaz cesji (III 2. 2.1 i),
✅ zakaz stosowania klauzul sprzecznych z prawem lub dobrymi obyczajami, w tym właśnie tych dotyczących zakazu cesji wierzytelności (V 3 3.5 b).
- Piotr Sobala
- International Security Team Leader
-
W razie naruszenia zapisów z regulaminu klient może zostać poddany reautoryzacji, co oznacza czasową blokadę na wystawianie ofert i zawieranie transakcji. Reautoryzacja może zakończyć się przywróceniem mu pełnego dostępu do Platformy lub zablokowaniem i wypowiedzeniem umowy. Zastrzeżenia co do uczciwości praktyk stosowanych przez innych użytkowników można zgłaszać na adres bezpieczenstwo@trans.eu. Każdy taki sygnał jest dokładnie rozpatrywany i w razie potwierdzenia działań naruszających przepisy czy regulamin, podejmowane są właściwe kroki.
CO WARTO WIEDZIEĆ
Na koniec podpowiadamy kilka dobrych praktyk, których stosowanie może zwiększyć Twój komfort pracy i wzmocnić poczucie bezpieczeństwa, a także pozwoli uniknąć ewentualnych problemów z nieterminowymi płatnościami.
👉 Nim podejmiesz współpracę sprawdź rzetelność płatniczą danej firmy. Możesz do tego wykorzystać TransRisk.
👉 Korzystaj z doświadczenia innych i dziel się swoim. Poznaj oceny wystawione potencjalnemu kontrahentowi przez innych jego klientów, a po zakończeniu zlecenia wystaw mu swoją ocenę. Dowiedz się, jak to zrobić.
👉 Wybieraj firmy, które stosują usługę QuickPay, dzięki której zapłatę za fracht dostaniesz nawet w 30 min. po realizacji zlecenia.
👉 Współpracuj wygodnie ze sprawdzonymi kontrahentami dzięki ofertom prywatnym.
Więcej artykułów poruszających kwestie bezpieczeństwa na Platformie Trans.eu znajdziesz tu.